Każdy początkujący zawodnik, amator oraz trener, mają jeden wspólny, dość poważny problem – zbieranie piłek w czasie treningu. O ile nie jest to aż tak wielką przeszkodą jeśli gramy z użyciem 4-8 piłek, przy większych ilościach proces ten może być czasochłonny i uciążliwy. Zamiast trenować i szlifować technikę, a tym samym podnosić swoje umiejętności, musimy łamać się w pół i nadwyrężać kręgosłup.
Bardziej zaawansowani z pewnością poznali już pewne metody podnoszenia piłek bez konieczności schylania się, lecz tak jak mówiłem sprawdzą się one przy niewielkich ilościach włochatych żółtych przyjaciół. Co zatem zrobić jeśli chcesz maksymalnie wykorzystać czas treningowy i efektywnie zbierać piłki z kortu?
Z odpowiedzią na to pytanie wyszły firmy produkujące maszyny do zbierania piłek i różnego rodzaju akcesoriów trenerskich. Oto lista bardzo przydatnych sprzętów, które pomogą w zaoszczędzeniu czasu i potencjalnie osiągnięciu lepszych rezultatów treningowych.
Najprostsze rozwiązanie
Najłatwiej i najlepiej, przy ograniczonym budżecie, jest zdecydować się na zakup kosza trenerskiego, który oprócz tego, że świetnie sprawdza się jako miejsce do przechowywania piłek, to pełni doskonałą funkcję „zbieracza”. Jest dość lekki i przenośny. Jeżeli szukasz czegoś że średniej półki cenowej, to mogę polecić kosz trenerski firmy Wilson (pojemność 75 piłek), który można nabyć TUTAJ. Najlepiej zdecydować się na pojemność około 72 piłek, co zapewnia wystarczającą ich ilość do zachowania dużej intensywności treningu, bez konieczności robienia zbyt wielu przerw.

Prostota i funkcjonalność – tuba do zbierania piłek
Innym urządzeniem dość łatwo dostępnym i zaskakująco wygodnym w użytku, jest tuba do zbierania piłek tenisowych dostępna np. w sklepach sieci Decathlon. Można ją dostać za 69,99 zł. Jest bardzo poręczna i wygodna, a dzieci wręcz uwielbiają zbieranie piłek z jej użyciem. Nakładając tubę na leżącą na ziemi piłkę, „wciskamy” ją do środka. W ten sposób staramy się wypełnić całą przestrzeń. Dzięki konstrukcji tuby, nie musimy obawiać się, że wypadną one dołem, ponieważ dolny otwór jest węższy od tego na górze. Aby odzyskać piłki przechylamy tubę jak byśmy nalewali napój do szklanki. Tuba z łatwością zmieści 15 piłek.
Bardzo proste i pomysłowe, a co ważniejsze wygodne. Dzięki długości tuby wynoszącej niecałe 100 cm, nie ma konieczności schylania się, dzięki czemu chronimy nasze plecy. Sama konstrukcja wykonana jest z mocnego poliwęglanu. Gumowe kołnierze zapobiegają wypadaniu zbieranych piłek. Dzięki „haczykom” u góry tubę możemy powiesić na siatce tenisowej, tak aby się nie pobrudziła/zniszczyła. Tańszą alternatywną tubę można nabyć TUTAJ, w cenie 44,90 zł.

Tennibot – pierwszy autonomiczny robot do zbierania piłek
Jednym z najnowocześniejszych i najciekawszych propozycji jest Tennibot. Został on wymyślony przez dwóch amatorów tenisa, którzy mieli już dość podnoszenia piłek w trakcie treningu, postanowili więc skonstruować maszynę, która będzie to robić za nich! Oferują oni w przedsprzedaży swój produkt za cenę 850 dolarów. Ich wyrób jest modernistycznym i przełomowym rozwiązaniem. Zdobył nagrodę European Product Design Top Design Award w 2021 roku. Jego sposób działania jest podobny do autonomicznych odkurzaczy. Potrafi poruszać się po każdej powierzchni kortu. Za pracę odpowiadają podzespoły ukryte pod obudową. Sterowanie może odbywać się za pomocą smartfonu.
Wystarczy ustawić odpowiedni tryb w specjalnej aplikacji i robot będzie sam wykonywał zadaną pracę, a my będziemy mogli zapomnieć na zawsze o zbieraniu piłek. Do tego ma on kamerę szerokokątną i czujniki, które odpowiadają za poruszanie się. Robot ten pomieści do 80 piłek w koszyku, który jest wyjmowany. Osiąga on prędkość do 3 km/h. Potrafi pracować nawet do 5 godzin na jednym ładowaniu. Waży zaledwie 11 kg i jest łatwy w transporcie – wystarczy złapać za rączkę i ciągnąć go jak walizkę.

Przyśpiesz chwytanie piłek – Koszyk do zbierania piłek Pro’s Pro
Kolejnym urządzeniem pomagającym w zbieraniu piłek jest koszyk firmy Pro’s Pro. To dobry produkt dla trenerów, którzy dzięki niemu mogą szybko i w łatwy sposób zbierać piłki i podawać do zawodników. Wyjmowanie piłek z koszyka jest intuicyjne. Podobnie jak przy użyciu tuby, nie trzeba schylać się po każdą piłkę. Zbieranie jest szybsze nawet do 3 razy od tradycyjnego ręcznego podnoszenia każdej piłki. Kosz potrafi pomieścić 60 piłek. Kształtem przypomina starodawne ręczne kosiarki do trawy. Drążek teleskopowy zapewnia optymalną długość dla każdej osoby. Cena takiego sprzętu to 289 zł – do nabycia TUTAJ w wersji ze stojakiem, która umożliwia bezpośrednie nagrywanie piłek zaraz po ich zebraniu.

Szybkość i komfort – Koszyk do zbierania piłek Playmate Mower
W pomaganiu zbierania piłek na większą skalę pozwala również kosz firmy Playmate. Jest to urządzenie, które pchając, samo zbiera piłki do kosza. Jest dość dużych rozmiarów, jednak po złożeniu zajmuje mało miejsca. Jego aluminiowa konstrukcja zapewnia łatwy i komfortowy transport. Do tego składane ramiona pomagają przejść tym sprzętem blisko siatki lub łatwo manewrować w ciasnych miejscach. Skierowany bardziej w stronę klubów tenisowych, gdyż jego cena to 550 USD.

Stabilna i zawsze na miejscu – Maszyna do zbierania piłek LEO NBS
Innym podobnym urządzeniem, które pomaga w chwytaniu piłek, jest maszyna do zbierania LEO NBS. To dość ciężki sprzęt, który waży 16 kg. Sprawdzi się dobrze, gdy będzie trzymany zawsze obok kortu. Działa na tej samej zasadzie jak kosz Playmate Mower. Nie ma on jednak składanych ramion. Podczas pchania piłki trafiają do koszyka dzięki specjalnej rolce zamontowanej na dole urządzenia. Piłki z dolnego kosza można przesypać do górnego i w ten sposób pobierać je do dalszej gry. Jego cena za to jest atrakcyjniejsza od konkurenta. Taki zestaw można dostać już za 1390 zł.

A jakie są Twoje najlepsze i sprawdzone sposoby na zbieranie piłek? Podziel się z czytelnikami w komentarzu.
Koniecznie odwiedź nasze kanały społecznościowe:
Add Comment