Jak zapanować nad głębokością zagrań z linii końcowej?

obrazek: TennisPredict

Głębokość zagrania ma bardzo duże znaczenie w tenisie – możesz wykorzystać ją na swoją korzyść, a także na niekorzyść przeciwnika. Grając krótko, bez wystarczającej rotacji, stawiasz przeciwnika w uprzywilejowanej pozycji, zwiększając zakres kątów możliwych do zagrania oraz odbierasz sobie czas na powrót do optymalnej pozycji początkowej. Dlatego też, w tym artykule przedstawię kilka przykładów ćwiczeń, które pomogą Ci zapanować nad głębokością zagrań z linii końcowej. 

1. Graj wyżej nad siatką 

Głębokość zagrania zależy od kilku czynników, takich jak: prędkość uderzenia, rotacja, wysokość piłki nad siatką. Dla osób, które mają problemy z głębokością uderzeń, wysokość piłki jest tym czynnikiem, który najłatwiej kontrolować. 

Typowy i wygodny dla statystycznego gracza forhend przemyka na około 50-60 cm ponad siatką (zależy od doświadczenia). Jeśli brak piłce wystarczającej prędkości, to odbije się w okolicach linii serwisowej, a następnie znajdzie się na wysokości idealnej dla przeciwnika, by ją zaatakować z wnętrza kortu. Zamiast tego, spróbuj skierować piłkę wyżej, na około 100 cm + ponad siatkę. Z dużym prawdopodobieństwem odbije się wtedy ona mniej więcej w połowie pomiędzy linią serwisową, a końcową. Z punktu widzenia przeciwnika piłka będzie miała wyższy (mniej wygodny) kozioł oraz uplasuje się dalej, zmniejszając “kąty” w kolejnym zagraniu. 

A zatem, podczas treningu postaw sobie za cel świadome kierowanie piłki wyżej niż zazwyczaj. Zwróć uwagę na to, jak w Twoim indywidualnym przypadku głębokość jest zależna od wysokości nad siatką. Jeżeli Twoje uderzenia wciąż są zbyt płytkie, możesz postawić sobie za cel zwiększenie wysokości (120-200 cm). Jak wykazałem w jednym z moich filmów, Nadal potrafi grać piłkę na wysokość około 3 siatek (blisko 2 metry) z zachowaniem odpowiedniej prędkości, ale dzięki potężnej rotacji nurkują one w kort i odbijają się znacznie dalej. 

2. Wyznacz sobie optyczną granicę 

Praktycznym sposobem, który ułatwia uzyskanie pożądanej głębokości zagrania, jest ustalenie wizualnej granicy podczas treningu. Załóżmy, że głębokość, na której chcesz odbić piłkę, to połowa obszaru między linią serwisową, a końcową. Dlatego na tej właśnie głębokości możesz położyć na przeciwnej połowie kortu taśmę, znaczniki lub inne dobrze widoczne przedmioty. Oczywiście ze względów bezpieczeństwa i wygody najlepiej wykorzystać tę metodę podczas ćwiczeń z maszyną do wyrzucania piłek, nie z partnerem. Jeśli nie masz do dyspozycji maszyny, to linie trenerskie sprawdzą się tutaj bardzo dobrze. W ostateczności możesz postawić jakieś przedmioty na zewnątrz kortu, np. na zewnętrznej linii deblowej, tak aby nie przeszkadzały w grze, ale dawały jakiś punkt odniesienia. 

Z czasem podobną granicę możesz położyć w wyobraźni. Twój umysł nauczy się “widzieć” ją nawet, kiedy nie będzie fizycznie obecna na korcie, jednak jest to element niezbędny na początkowych etapach wykonania tego ćwiczenia. 

3. Bitwa na głębokość 

Kolejne ćwiczenie polega postawieniu sobie wyzwania, aby podczas rozgrywki z partnerem uderzać tylko w obszar pomiędzy liniami końcową, a serwisową. W tym wypadku boksy serwisowe są zakazanym obszarem. Jeżeli graczowi uda się trafić w cel, zyskuje on punkt, jeżeli chybi, traci punkt. W wypadku trafienia w pole serwisowe gracz traci 2 lub 3 punkty. Możesz rozegrać taki pojedynek do 10-20 punktów. Oczywiście w grze będą liczyć się punkty ujemne, dlatego jeśli Ty lub Twój przeciwnik osiągniecie – 10 puntków lub więcej, to dana osoba przegrywa starcie. 

4. Ćwiczenie naprzemienne 

W tym ćwiczeniu połączymy umiejętność kierowania piłki oraz kontrolowania jej głębokości. Oznacz w głowie pole serwisowe po lewej stronie numerem 1, po prawej 2, a obszar między nimi a linią końcową podziel na pół i oznacz numerem 3 oraz 4. Ćwiczenie polega na naprzemiennym kierowaniu piłeczki w obszar 1, 3,2 oraz 4, w tej właśnie kolejności. (Nie wolno Ci się pomylić i uderzyć w ten sam obszar kortu dwukrotnie pod rząd!). Po udanym zagraniu dodajesz sobie liczbę punktów korespondującą z ilością trafień pod rząd. Celem jest utrzymanie nieprzerwanego ciągu udanych zagrań jak najdłużej, a zatem uzyskanie jak najwyższego wyniku punktowego. 

5. Intencjonalne popełnianie “błędów” 

Ostatnie ćwiczenie może wydać się nieco absurdalne, ale pomoże Ci ono “poczuć” pełną gamę dostępnych opcji i zyskać lepszą kontrolę. Postaw sobie za cel skierowanie piłeczki na out. Niech zagranie będzie tak głębokie, że znajdzie się ona poza granicami kortu. Następnie zrób rzecz przeciwną – zagraj kilka piłeczek dokładnie w dół siatki. Następnie spróbuj umieścić ją w korcie blisko linii końcowej, a w następnym uderzeniu w polu serwisowym. Kontrast czasami dobrze sprawdza się w kalibrowaniu naszego “mentalnego celownika” i wbrew pozorom, trening zagrania na aut i w siatkę, to również trening głębokości! 

Swoją drogą, jeśli zmagasz się z problemem krótkich piłek w meczach, to granie na “aut” często korzystnie wpłynie na jakość piłek. Będąc spiętym będziesz grać krócej niż masz to w zamiarze. Celując w aut, zasada ta sprawdza się równie dobrzei może powodować, że zaczniesz grać fajne, głębokie i niewygodne dla rywala piłki. Najlepiej przeprowadzić ten eksperyment podczas rozgrzewki z przeciwnikiem i zobaczyć, czy się sprawdza. Jeśli tak, to można zastosować tę sztuczkę w meczu. 

Koniecznie odwiedź nasze kanały społecznościowe:

Add Comment

 

Najnowsze filmy:


Subskrybuj kanał, aby nie przegapić najnowszych odcinków