O psychice w tenisie słów kilka…

Strona mentalna w sporcie to temat rzeka. Można o niej dyskutować w nieskończoność, a tak naprawdę nie da się jej zgłębić w stu procentach. Głównie przez to, że umysł ludzki jest do tej pory niezgłębiony, pomimo rozwoju technologii i coraz większej ilości badań w tej dziedzinie.

Raz, że niezgłębiony, a dwa, każdy człowiek jest inny i to, co jednemu będzie odpowiadało lub pomoże, drugiemu może zaszkodzić. Dlatego absolutnie podstawową rzeczą, o jakiej trzeba pamiętać zajmując się psychologią w sporcie to indywidualne podejście do każdego zawodnika. Nie biorąc tego pod uwagę można mu jedynie wyrządzić wielką krzywdę.

Dla zobrazowania tego faktu podam przykład słynnego, byłego już zawodowego tenisisty Johna McEnroe’a, który im bardziej był na korcie pobudzony czy nawet wściekły tym lepiej grał. A w 90-ciu % przypadków zawodnik jeśli jest zły lub zdenerwowany gra o wiele poniżej swoich umiejętności. Dlatego tak ważne jest, by dobrze poznać swojego zawodnika, jego reakcje oraz to jak emocje wpływają na jego występy w turniejach. Tylko w ten sposób będziemy w stanie pomóc graczowi oraz rozwinąć w nim tak zwane umiejętności mentalne.

Bardzo ciekawą rzeczą jeśli chodzi o psychologię w tenisie jest powszechne przekonanie ludzi związanych z tą dyscypliną sportu i to zarówno trenerów, zawodowców jak i amatorów, że w tenisie najważniejsza jest psychika (niektórzy nawet twierdzą, że stanowi ona 75% umiejętności sportowca). I pomimo tego przekonania o ważności strony mentalnej tak mało czasu poświęca się jej na treningach.

Większość trenerów zajmuje się po prostu doskonaleniem umiejętności czysto fizycznych takich jak siła, szybkość, wytrzymałość oraz techniką i treningiem ogólnorozwojowym. Ćwiczeń mentalnych praktycznie nie ma. I to jest największa ironia i dość spory paradoks we współczesnym tenisie. Na szczęście ostatnimi czasy ta świadomość powoli się zwiększa. Choć minie jeszcze sporo czasu zanim w szkółkach tenisowych czy klubach treningi mentalne będą codziennością i niczym nadzwyczajnym.

Taka sytuacja wynika być może z faktu, że strona mentalna w sporcie to dziedzina stosunkowo młoda (narodziła się dopiero w latach 60. XX wieku we Włoszech) i jeszcze nie przeżyła swojego pierwszego boomu. Kto wie czy właśnie nie wkraczamy w jej okres świetności.

Warto jeszcze dodać, że wcześniej, zanim we Włoszech ktoś wpadł na pomysł rozwoju mentalnego w sporcie, uważano, i było to dość powszechne, że umiejętności mentalne to są cechy wrodzone i nie da się wytrenować. Na szczęście szybko okazało się, że to bzdura i każdy jest w stanie wytrenować i poprawić w sobie te zdolności. Oczywiście jak już wcześniej wspominałam, konstrukcja psychiczna każdego zawodnika jest inna, więc jednym przyjdzie to z łatwością, inni będą potrzebowali więcej czasu, ale absolutnie każdy może to zrobić. Wystarczy odpowiednia motywacja i zaangażowanie.

I tym pozytywnym akcentem zakończę to ogólne wprowadzenie do tematu psychiki w tenisie i serdecznie zapraszam do lektury kolejnych już bardziej konkretnych artykułów na stronie Arki Jordan.

Ave Arka!

Anna Gawin

 

Koniecznie odwiedź nasze kanały społecznościowe:

Add Comment

 

Najnowsze filmy:


Subskrybuj kanał, aby nie przegapić najnowszych odcinków