5 posiłków, których należy unikać przed wejściem na kort
Aby zmaksymalizować swoje szanse na zwycięstwo dobrze jest zadbać o jakość, ilość, a także czas przyjmowania różnorodnych posiłków. Dzisiaj przyjrzymy się temu, czego nie powinno się jeść niedługo przed wejściem na kort.
Obszerny obiad w polskim stylu
Duży obiad składający się z mięsa, ziemniaków i sałaty to nienajlepszy pomysł na przedmeczowy posiłek. Powszechnie wiadomo, że białka najdłużej zalegają w żołądku zanim zostaną wstępnie rozłożone. Z drugiej strony stosunkowo szybko ulegają trawieniu węglowodany zawarte w przetworzonych produktach, owocach i warzywach.
William Hay, twórca diety separacyjnej proponuje spożywanie osobno produktów zawierających węglowodany (np. ziemniaki) i zawierających białka (np. filet drobiowy). Sugeruje takie rozwiązanie, ponieważ jak twierdzi, proces trawienia białek i węglowodanów przebiega w zgoła odmienny przeciwstawny sposób.
Węglowodany rozkładane są w środowisku alkalicznym, natomiast białka ulegają rozbiciu na aminokwasy w środowisku kwaśnym. Z tego powodu proces trawienia (do odcinka jelita grubego) ma zostać wydłużony z 2-4 godzin, do aż 13 godzin!
Według autora diety ma to mieć negatywny wpływ na nasze zdrowie, ponieważ w wyniku przedłużonego trawienia ma dochodzić do przedwczesnej fermentacji pokarmu i nagromadzenia toksycznych produktów ubocznych.
Temat do przemyślenia, czekamy na więcej badań przeprowadzonych w tym kierunku.
Szejk białkowy
Mimo tego, że białka w takim napoju są łatwiej przyswajalne, spożycie ich przed grą może potencjalnie prowadzić do przykrej odpowiedzi ze strony układu pokarmowego. Lepszym pomysłem będzie wypicie go zaraz po zakończonym meczu, aby wspomóc rozpoczynające się procesy regeneracyjne.
Słodkie jedzenie
Słodkie jedzenie, w dużych ilościach zadziała równie niekorzystnie co białkowo-węglowodanowa mieszanka. Nie chodzi tu o same ciastka, ale także pokarmy zawierające dużą ilość węglowodanów, jak wspomniane ziemniaki albo ryż. Kiedy do organizmu przedostanie się za dużo węglowodanów, dochodzi do nasycenia krwi glukozą.
Żeby przedostała się ona dalej do naszych komórek, niezbędne okaże się zadziałanie insuliny, pełniącej funkcję klucznika otwierającego drzwi do każdej z komórek. Insulina będzie obniżać poziom cukru we krwi (ponieważ na dłuższą metę jest to stan bardzo niekorzystny dla organizmu), ale w momencie kiedy zaopatrujemy nasz organizm nadmiarem cukrów, odpowiedź insulinowa będzie równie, a nawet mocniejsza niż jest to konieczne prowadząc do stanu hipoglikemii (zbytniego obniżenia poziomu cukru) prowadzącego z kolei do powstawania senności i spowolnienia reakcji. W takim stanie jedyne czego pragniesz to solidna drzemka, a nie wycieńczający pojedynek tenisa.
Sałatki
Wydaje się, że z pozoru lekkie i mało kaloryczne sałatki nie będą stanowiły dla naszego organizmu żadnego problemu, ale czy na pewno? Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie fakt dużej zawartości błonnika, który jest nam bardzo potrzebny, ale nie w momencie wyjścia na kort. Błonnik odpowiedzialny jest między innymi za występowanie uczucia sytości. Z drugiej strony proces jego trawienia jest dość wolny, co zmusza twój organizm do przepompowania dodatkowej ilości krwi w okolice układu trawiennego, aby poradzić sobie z jego przetworzeniem. Z kolei jeśli krew koncentruje się w tych okolicach, to będzie jej mniej w mięśniach, utrudniając dostarczenie odpowiedniej ilości tlenu i cukru, czyli paliwa mięśni.
Gazowane napoje
Pomijam już wysoką zawartość cukru w takich napojach, ale nawet zwykła woda gazowana to nienajlepszy wybór jako napój przed rozpoczęciem rywalizacji. Dwutlenek węgla zawarty w napojach gazowanych powoduje uczucie wypełnienia, a także może powodować bóle brzucha i wzdęcia. W nawiązaniu do badań naukowców z Uniwersytetu w Missouri, spożywając napoje gazowane, zawsze jakaś ich część pozostanie w żołądku, lub przemieści się dalej. Pozbycie się tych resztek może zająć nawet do godziny. Do tego czasu może być już po meczu, dlatego pamiętaj o tym przygotowując swoją torbę z niezbędnymi rzeczami.
Więcej informacji na temat diety i treningu przeznaczonego dla tenisistów możesz znaleźć w mojej książce „Przewaga: Ty”, dostępnej TUTAJ.
Koniecznie odwiedź nasze kanały społecznościowe:
Add Comment